Clary Fray chciała by, aby wszystko
wróciło na swoje miejsce, żeby było tak jak dawniej. Ale czy to jest możliwe,
gdy na jaw wychodzą sekrety o których dziewczyna nie miała nawet pojęcia? Czy
zdoła sobie poradzić z tym wszystkim? W tym czasie Jace zostaje posądzony o
bycie szpiegiem Valentine’a. Do akcji wkracza mroczna Inkwizytorka, która za
wszelką cenę postawi na swoim, nawet gdyby miała kogoś skrzywdzić. Okazuje się,
że stała się straszna rzecz, a kolejny z Darów Anioła, Miecz Anioła, został
skradziony. Czy nastolatki uporają się z tym wszystkim? Odkryją sprawcę tych
wszystkich wydarzeń?
Po tym jak przeczytałam pierwszą
część, czyli Miasto kości,
wiedziałam, że muszę jak najszybciej przeczytać następną . Jednak cały czas
podświadomie wymyślałam sobie jakąś wymówkę, a to bo inne książki, a to bo
tamto, a to siamto. Po namyśle, zgaduję, że to przez to, iż obawiałam się, że
ponownie wpadnę w czarną dziurę, jaką są książki Cassandry Clare. Niestety los
pokrzyżował moje plany, ponieważ dzień po zabraniu się za czytanie Miasta popiołów musiałam zrobić sobie
przerwę, bo priorytetem była lektura na za tydzień. Gdy wreszcie udało mi się
ją skończyć, z powrotem wróciłam do Jace'a i Clary, z wielkim zapałam biorąc
się za resztę historii. Nie myliłam się. Świat Nocnych Łowców porwał mnie bezpowrotnie.
Kończąc drugą
część zadałam sobie pytanie: „jak to się stało, że spotkaliśmy się dopiero
teraz?”. To moja wina. A to wszystko przez moją głupotę, i przez to, że
wcześniejsze okładki nie wyróżniały się wdziękiem. Autorka minimalnie poprawiła swój kunszt,
jednak straciła na pisaniu tak zajmującej książki, że każda dłuższa przerwa
wydaje się zbędna. Czytelnik, nawet nie
zdaje sobie sprawy, że przez całą książkę Clare podsuwa nam rozwiązanie jednej
zagadki, a przy okazji tworzy nową. Jako, że książka jest pisana z punktu
widzenia Jace’a i Clary możemy jeszcze bardziej zagłębić się w powieść, i
poczuć się tak jakbyśmy byli świadkami tych zdarzeń. Wszystko wydaje się tak
prawdziwe, że prawie namacalne.
Coś, co
dostrzega się z czasem, to jest to, że Jace się zmienia. Jego pancerz
nieuległego Nocnego Łowcy zaczyna delikatnie pękać, a rysy powiększać się. Oprócz tego, Cassandra delikatnie dodaje
nowych bohaterów, którzy prawdopodobnie zostaną z nami na dłużej. Postać, która
bardziej się wyróżnia niż w pierwszej części to Wielki Czarownik Brooklynu.
Jeszcze nie wiesz o kim mówię? Oczywiście o Magnusie Bane’ie, który zawojował
moje serce swoimi tekstami. Jednak, mimo tego, że wydaje on się wiecznie uśmiechnięty,
autorka udowadnia, że nie zawsze tak jest choćby i w przypadku zwykłych ludzi,
którzy ukrywają się pod maską.
Jeśli mowa o
wydaniu, to pod względem szaty graficznej jest wspaniale, jednak jeśli chodzi o
błędy… Nie pozostaje mi nic innego jak załamać ręce. Ja jako ktoś, kto
przywiązuje dużą wagę to błędów jestem po prostu wytrącona z równowagi.
Mniejsza z tym, że w jednym miejscu po przecinku jest kropa i dalsze zdanie z
małej litery, ale jak widzę, źle odmieniane imię Jace’a to aż oczy mnie bolą.
Mimo tego, że Miasto popiołów jest minimalnie gorsze
od Miasta kości, nie zawiodłam się.
Dostałam to co chciałam. Jeśli czytałeś pierwszą część, a druga przed tobą, jak
najszybciej się za nią zabierz, drogi Czytelniku. A gdy dopiero chcesz zapoznać
się z serią Dary Anioła, zrób to w najbliższym czasie, a będziesz zachwycony.
9/10
„Jeśli
naprawdę coś kochasz, nie starasz się zatrzymać tego na zawsze. Musisz temu
czemuś pozwolić się rozwijać.”
Dary Anioła
Miasto kości | Miasto popiołów | Miasto szkła | Miasto upadłych aniołów | Miasto zagubionych dusz |
Miasto niebiańskiego ognia
Co tu dużo mówić. Uwielbiam tą serię i to bardzo.
OdpowiedzUsuń''Miasto Popiołów'' podobało mi się najmniej, ale następne części to wynagradzają :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa ''Miasta Zagubionych Dusz''.
weronine-library.blogspot.com
Jestem ciekawa tej serii, lecz nie moge na nią trafić ;-; i czo tu teraz zrobić ? ;-;
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych serii, nic złego nie mogę o niej powiedzieć. Najwięcej razy czytałam chyba "Miasto kości", więc ta ma u mnie największego plusa :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wysoko oceniasz :)
OdpowiedzUsuńCiągle tylko czytam i czytam na temat tych książek, a z ich treścią jeszcze się nie zapoznałem. Czas najwyższy to zmienić. :D
Uwielbiam, co już wiesz xD A Jace mówi, że jak dajesz 9/10 to na pewno nigdy mnie nie zdradzi :P
OdpowiedzUsuńTej serii nie da się inaczej ocenić :) Jest cholernie dobra, a Cassandra Clare cholernie lubi niszczyć swoich czytelników XD
OdpowiedzUsuń