piątek, 30 września 2016

#Stosik 9/2016 ~ wrzesień



























  • Erika Johansen - Królowa Tearlingu - prezent od Mileny.
  • Jennifer Lynn Barnes - Mroczna strona - już przeczytana i pokochana, czyli druga część "Naznaczonych". Z tyłu znajdziecie moją rekomendację! ♥ Egzemplarz recenzencki od portalu Papierowy Pies.
  • Kass Morgan - Powrót na ziemię - (jednak nie) ostatnia część cyklu na podstawie którego powstał serial The 100. Dwie poprzedniczki za mną i nie mogę doczekać się, aż poznam zawartość tej. Egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Bukowy Las.
  • Tanya Burr - Love, Tanya (x2) - na razie pobieżnie przejrzałam tą pozycję, ale wydaje się być bardzo inspirująca. Jeden egzemplarz jest dla was! Egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Insignis.


Podsumowanie września


Książki przeczytane w tym miesiącu:
1. Gayle Forman - Zostań, jeśli kochasz
2. Gayle Forman - Wróć, jeśli pamiętasz
3. Brodi Ashton - Podwieczność
4. James Dashner - Próby ognia
5. Jennifer Lynn Barnes - Mroczna strona
co daje 1696 stron

Najlepsza książka: Mroczna strona
Najgorsza książka: -
Największe zaskoczenie: Podwieczność

Książki zrecenzowane w tym miesiącu:

środa, 28 września 2016

100 książek, które chcę przeczytać

Cześć kochani!
Przygotowałam dla Was listę 100 pozycji, które chcę przeczytać. Wersja okładkowa poniżej, filmik na końcu posta.
Lista miała się ukazać na początku tego miesiąca, więc wybaczcie mi, że dopiero teraz, ale miałam małe problemy. W związku z tym pojawiają się małe zmiany w książkach które mam, a których nie. No ale mniejsza.
Dajcie znać w komentarzu, czy coś nam się pokrywa bądź jakie są wasze opinie! ♥







niedziela, 25 września 2016

C.C. Hunter - Prawie o północy

Ukryte przed światem Wodospady Cienia są tajną szkołą z internatem dla istot nadnaturalnych. Ale dla czwórki bardzo różniących się od siebie nastolatków to znacznie więcej niż tylko szkoła, to miejsce, w którym rozstrzygną się ich losy. Krnąbrna wampirzyca i wredna wilkołaczyca, które zupełnie nie mogły znaleźć sobie miejsca w świecie, czarownica kompletnie załamana tym, że jej zaklęcia nie działały zgodnie z zamierzeniem, i pewien przystojny nowy mieszkaniec obozu, któremu wbrew przeciwnościom udało się skraść czyjeś serce.

W Prawie o północy zostają przedstawione nieznane dotąd losy Delli Tsang, Frederiki Lakoty, Mirandy Kane i Chase'a Tallmana. Ich przeszłość, nim trafili do obozu w Wodospadach Cienia, i to, jak odnaleźli się w życiu. Zostałam miło zaskoczona przez historię Chase’a oraz Frederiki, a ich właśnie obawiałam się najbardziej. Podejrzewałam, że wcześniejsza niechęć do chłopaka powróci, zaś wilkołaczycy nie lubiłam już od początku. Każde z opowiadań zawarte w tym zbiorze jest oryginalne na swój sposób, wciągające i ukazujące inny punkt widzenia. Jako wiernej czytelniczce C.C. Hunter bardzo mi się spodobały.

Z „Przemienionej w ciemnościach” dowiadujemy się, w jaki sposób Della została wampirem i jak wyglądał cały ten proces. Jeśli mam wybrać najsłabsze opowiadanie ze zbioru to będzie właśnie ono. No ale wybaczam to autorce. Postanówmy, że to była tylko rozgrzewka.

„Uratowana o świcie” której najbardziej nie mogłam się doczekać! Pamiętacie, jak kiedyś nasza wampirzyca wybrała się na tajną misję dla JBF wraz z pewnym zmiennokształtnym? Oczywiście mowa tu o Steve, który wykazał się niesamowitą odwagą. To opowiadanie jest oryginalne, pełne akcji, lecz nie zabrakło tu także odrobiny humoru.

„Niezłomny” skupia się na Chase’ie i jego historii. Dowiadujemy się tu także o dotychczas ukrywanych przez niego tajemnicach. Niezwykłe jest to, że w tym przypadku pojawiają się także notatki ze strony internetowej, informujące o bieżących wydarzeniach w sprawie wypadku rodziny Tallmanów. Dzięki temu opowiadanie wyróżnia się na tle innych.

Następnie dla odmiany skupiamy się na czarownicy, Mirandzie i jej magicznym konkursie. „Czarująca” także jest tajemnicza i wciągająca. Z czasem zaczęłam się zastanawiać, w jaki sposób autorka w ciągu tak niewielu stron zdołała wyjaśnić tyle rzeczy! Ta historia dzieje się między „Wieczną” a „Niewypowiedzianą”, więc jest idealnym tego dopełnieniem, chociaż osobiście uważam, że powinno to być zawarte albo w drugiej albo w trzeciej części. Dlaczego? Często jest tu mowa o tych wydarzeniach, a  czytelnik nie ma pojęcia o co chodzi.

„Waleczna” opowiada o Frederice, której nigdy nie lubiłam. Po tym opowiadaniu jednak coś się we mnie zmieniło, być może dlatego, że poznałam ją z zupełnie innej strony, tej lepszej i o wiele ciekawszej. Przypomina trochę dziwne „love story”, ale całkowicie wciąga czytelnika.

Prawie o północy jest fajnym dopełnieniem dla osób, które lubią Wodospady Cienia. Język C.C. Hunter jak zwykle należy do tych przyjemnych, porywających, z nutką humoru i dramatyzmu. Ciekawe dopełnienie, to na pewno. Tylko pamiętajcie, żeby przeczytać to dopiero po Wodospadach Cienia: Po zmroku. Chyba nie chcecie natknąć się na jakiś spoiler?





7/10





„Szukam kogoś, kto mnie uszczęśliwi. Kto sprawi, że będę się śmiał. Kto rozumie sztukę. Kto wie, czym jest blizna… a czym nie. Szukam kogoś, kto sprawia, że wystarczy jedno spojrzenie, a moje serce znów jest w całości.”



Wodospady Cienia: Po zmroku
Odrodzona | Wieczna | Niewypowiedziana
Prawie o północy
Midnight Hour


Za możliwość poznania historii piątki bohaterów dziękuję wydawnictwu Feeria!



czwartek, 22 września 2016

The Vamps Book Tag






















Hej, hej!
Ponieważ obie z Dagą jesteśmy vampettes i obie kochamy książki, postanowiłyśmy stworzyć The Vamps Book Tag! ♥ Enjoy.

Somebody To You – książka, którą polecasz
Wild Heart – książka, która przyprawiła cię o szybsze bicie serca
Dangerous – książka, po której miałaś kaca książkowego
Cheater – bohater książkowy, którego zdradziłaś (najlepiej jedna seria)
Kung Fu Fighting – książka, w której jest dużo akcji
Last Night – pozycja, którą pochłonęłaś w ciągu jednego dnia
Coming Home – książka, która przypomina ci dom

I Found A Girl – ulubiona książkowa postać

Oprócz nominowanych, zapraszamy wszystkich chętnych. Mile widziane zarówno wersje video jak i pisane. A wy lubicie chłopaków? Jaka jest wasza ulubiona piosenka? :)


poniedziałek, 19 września 2016

Suzanne Young - Remedium

Siedemnastoletnia Quinlan McKee ma niezwykły dar i od lat z powodzeniem go wykorzystuje – niesie pocieszenie rodzinom zmarłych nastolatków. Pomaga krewnym przetrwać żałobę, wchodząc na pewien czas w rolę tych, którzy niedawno odeszli. Nosi ubrania i fryzury zmarłych, a obejrzawszy filmy i zdjęcia z ich udziałem, przejmuje ich zachowania. Czasem nawet zdarza jej się mylić swoją własną przeszłość z losami tych, których role odgrywa. Jest tylko jeden warunek: nie wolno jej się angażować emocjonalnie. Choć doskonale wie, że jest to surowo zabronione, to od kiedy stała się Cataliną Barnes, między nią a chłopakiem zmarłej dziewczyny zaczyna rodzić się więź. A to dopiero początek trudności. Bo gdy Quinlan poznaje prawdę o śmierci Cataliny, komplikacji przybywa.

Na początku tego roku przeczytałam „Plagę samobójców” która bardzo przypadła mi do gustu. Niedawno zaś poznałam kontynuację, na której bardzo się zawiodłam. Wiedząc jednak, że Remedium opowiada inną historię, z nie małym wahaniem sięgnęłam po tą pozycję. Po przeczytaniu kilku stron byłam naprawdę zdezorientowana. Wtedy też przeczytam początek opisu, uświadamiając sobie, dlaczego to jest takie dziwne. Im głębiej, tym bardziej traciłam kontrolę nad swoimi uczuciami. W pewnym momencie byłam bardzo przerażona wydarzeniami. Aż do tej pory nie wierzyłam, że można do tego stopnia zaangażować się w odgrywaną rolę.

Suzanne Young po raz kolejny przedstawia nam straszną przyszłość, opowiadając o tym w sposób bardzo realistyczny. Nie zdziwiłabym się, gdyby coś takiego naprawdę zaczęło się dziać. Zszokowana owszem, lecz nie zaskoczona. W tym kierunku zmierza nas świat. Autorka skupiła się na nawet najdrobniejszych szczegółach, idealnie dopracowując stworzoną przez nią powieść. Język jakim się posługuje na powrót stał się przyjemny, odrobinę tajemniczy. I do tego posiada niezwykłą zdolność manipulowania czytelnikiem.

Główną bohaterką jest Quinn, pracująca jako sobowtór. Jest zdecydowanie bardziej wyrazista niż bohaterka „Plagi …”, dzięki czemu poznawanie jej losów jest jeszcze ciekawsze. Polubiłam ją, udało się jej pozytywnie mnie zaskoczyć. Przez większą część książki przewija się Isaac, chłopak zmarłej Catailiny Barnes, którą odgrywa Quinlan. Na początku wydawał mi się interesującą postacią. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę z tego, że dzieje się z nim zbyt wiele złych rzeczy. Kiedy zaczął zatapiać się w zaaranżowanym świecie,  zrobiłam się podejrzliwa. Okazało się, że jest on postacią zupełnie inną niż sobie wyobrażałam. Pojawia się także partner głównej bohaterki którego bardzo polubiłam, oraz jej „przyjaciel” który zupełnie nie przypadł mi do gustu.

Remedium jest o wiele mroczniejszą pozycją niż „Plaga …” oraz „Kuracja …” od razu wciągającą w wykreowany przez autorkę świat. Jest tu mnóstwo akcji, zagadek i tajemnic, które całkowicie zmienią punkt widzenia tej opowieści. Z tego co mi wiadomo, powinno się to czytać po przygodach Sloan. Przez to, że znam jej historię, niektóre rzeczy zostawały od razu rozwiązywane w mojej głowie. Uważam więc, iż można sięgnąć po Remedium wcześniej, przez co będzie się miało jeszcze więcej zagadek do rozwiązywania. Polecam, polecam, polecam!





9/10





„Staraliśmy się na nowo złożyć w jedną całość różne fragmenty nas, udając przy tym, że nie widzimy, jak bardzo jesteśmy pogruchotani w środku.”



Program




Za możliwość poznania Quinn dziękuję wydawnictwu Feeria!

czwartek, 15 września 2016

Gayle Forman - Zostań, jeśli kochasz

Mia Hall to nieśmiała, niezwykle utalentowana dziewczyna, która stoi przed najtrudniejszym życiowym wyborem. Jeśli zdecyduje się opuścić dom, by podążać za muzycznymi marzeniami, straci miłość swojego życia. Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi Mia zawieszona przez jeden dzień między życiem a śmiercią musi zdecydować, po której stronie zostanie. Czy wielka miłość przezwycięży niepewność i strach?

Nie wiem czy wiecie, ale całkowicie jestem zakochana w filmie „Zostań, jeśli kochasz” w którym gra Chloe Grace Mortez oraz Jamie Blackley. Książkę za to pierwszy raz czytałam dwa lata temu i od tamtej pory mam ochotę napisać jej recenzję, ale zupełnie nie miałam pojęcia jak ująć w słowa to, co chcę przekazać. Nie wiem nawet, czy to powstaje teraz jest recenzją. Bardziej powiedziałabym, że to moje osobiste przemyślenia po przeczytaniu książki.

Gayle Forman używa ciekawego stylu pisanie, powiedziałabym nawet, że prawie filmowego, co ukazują zwłaszcza ostatnie strony powieści. Są przeskoki w czasie, niekiedy „ni z gruszki ni z pietruszki” okazuje się, że czytamy o wydarzeniu sprzed 10 lat, co jest dziwne, ale da się przyzwyczaić. Jak się domyślacie, nie ma tu za wiele akcji, przecież głównym tematem jest bycie Mii w zawieszeniu. Jest to przedziwne, ale ciekawe. Zmusza do głębszych przemyśleń, co by było gdybyśmy postąpili w jakiejś sytuacji zupełnie inaczej.

W Zostań, jeśli kochasz przewija się temat miłości, związku Adama z główną bohaterką. Poznajemy początki, trudne chwile i te przyjemne momenty, które sprawiły, że byli oni wyjątkową parą. Mia jest nieśmiała, spokojna, gra na wiolonczeli i ma wielkie plany. Adam zaś jest jej zupełnym przeciwieństwem – towarzyski, należący do zespołu gitarzysta który czasem lubi się zabawić. Czyżby autorka chciała nam przedstawić, że osoby należące do dwóch różnych światów i tak mogą kochać się tą niesamowitą, prawdziwą miłością?

Powiem wam tak – Zostań, jeśli kochasz nie jest nie wiadomo jak genialną książką, jednak znów całkowicie rozniosła mnie emocjonalnie. Na koniec byłam cała we łzach. Znów. To co się dzieje, sposób pisania i bohaterowie nie powala na kolana. Ale sama treść sprawia, że coś w środku pęka.





7/10





„Czasem człowiek dokonuje w życiu wyboru, a czasem to wybór stwarza człowieka.”



Jeśli zostanę
Zostań, jeśli kochasz | Wróć, jeśli pamiętasz

wtorek, 13 września 2016

Babeczkowa wyliczanka



















Hej hej ♥
Nie było mnie kilka dni, ale sami zapewne wiecie, że powrót do szkoły nie jest prosty, zwłaszcza, dostałam wiele obowiązków do wykonania. No ale mniejsza, ważne, że wróciłam :D
Kilka dni temu zostałam zaproszona przez Embers z Next Chapter do wykonania Babeczkowej wyliczanki, czyli wytypowania swojego TOP 5 bohaterów książkowych. Gotowi? Zaczynamy! ♥





1. CIASTO
...czyli solidna podstawa. Zostaje nią Alec Lightwood, który mimo tego, że mnie nie raz zdenerwował, to po prostu nie może go tu zabraknąć! ♥


2. BITA ŚMIETANA
Maxon Schreave którego uwielbiam odkąd przeczytałam "Rywalki". Serio, mogłabym startować w jego selekcji, chociaż pewnie odpadłabym na początku ♥









3. LUKIER
Pamiętacie, kiedy zachwycałam się trylogią "Oddechy"? Oprócz fabuły urzekła mnie tam także pewna męska postać. Mowa oczywiście o Evanie. Jest zapalonym fotografem i opiekuńczym chłopakiem, co stanowi idealne połączenie ♥







4. POSYPKA
Jace, Jace, Jace! Jest co prawda sarkastyczny, a czasem nawet arogancki, ale nie da się go nie kochać ♥





5. WISIENKA
... na torcie. Skoro tort, to i piekarz. Skoro piekarz, to musi być mowa o Peecie. Wiele osób go nie lubi, mnie za to spodobał się od razu. Taki kochany, uroczy i opiekuńczy... Kocham go od zawsze, więc nie wyobrażam sobie, żeby teraz to się zmieniło! ♥







Do stworzenia swojej babeczki zapraszam:
Kyou z http://papierowemiasta.blogspot.com/
Agnieszkę z http://ksiazka-od-kuchni.blogspot.com/
Patrycję z http://ksiazkowyswiatpatrycji.blogspot.com/
Patiopeę z http://ksiazki-patiopei.blogspot.com/
Abi z http://alone-with-books.blogspot.com/
Klaudię z totallbooknerd 7
Jane z http://zanim-zajdzie-slonce.blogspot.com/
Maję z Maja K.
Nadeine z http://ksiazkoholiczka-nadeine.blogspot.com/
Martę z http://secret-books.blogspot.com/

sobota, 3 września 2016

Document Your Life || AUGUST


Hej hej!
Zapraszam Was na filmik, podsumowujący ostatni miesiąc wakacji, czyli sierpień. Jesteście ciekawi co się u mnie działo? :)