Dziś przychodzę do Was z wywiadem z Michelle Falkoff, która jest autorką książki "Playlist for the Dead" którą objęłam patronatem :)
Może zacznijmy od tematu twojej
powieści. Spodziewałaś się, że kiedyś będzie popularna?
Ani trochę, trudno mi powiedzieć,
jak ludzie je przyjęli. Cieszę się, że tak bardzo podoba się czytelnikom.
Pisanie o śmierci jest połączone
z możliwością krytyki. Nie martwiłaś się, jak ludzie zareagują?
Nie potrafię sobie wyobrazić
niczego, czego ktoś nie skrytykuje.
Staram się nie myśleć o krytyce, gdy piszę, wykorzystuję ją do pozytywnych
rzeczy.
Jak wpadłaś na pomysł, żeby
stworzyć „Playlist for the Dead”? Dlaczego ten temat?
Przeczytałam kilka książek o
chłopakach którzy tracą dziewczyny, które kochają do śmierci, a ja chciałam
„zbadać” utratę przyjaciela.
Inspirowałaś się kimś podczas
tworzenia Astrid?
Nie, była całkowicie zmyślona.
Masz określony czas w którym piszesz, czy robisz to, kiedy tylko przyjdzie ci do głowy nowy pomysł?
Jest to trochę taki mix. Staram
się pisać kiedy tylko mogę, więc kiedy mam czas, piszę rano, codzienne, jeśli
mam taką możliwość. Najczęściej mam
projekt nad którym pracuję bądź chcę zacząć, więc zawsze jest co robić.
Mam pracę, więc kiedy jestem zajęta sprawami z
niej, nie mam zbyt dużo czasu na pisanie.
Masz kogoś kto cię inspiruje?
Moja rodzina i przyjaciele cały
czas mnie inspirują.
Kim właściwie jest Michelle
Falkoff?
Mną! :)
Mam problem z odpowiedzią na
pytania o mnie – trudno mi opisać kim jestem. Wydaje mi się, że po prostu
trzeba mnie poznać osobiście.
Która piosenka z „Playlist for
the Dead” jest twoją ulubioną i dlaczego?
Zależy, gdyż jest to zbiór
piosenek które naprawdę kocham, ale obecnie bardzo podoba mi się „The Mother We
Share” CHVRCHES.
Jeśli mogłabyś zamienić się
miejsce z fikcyjną postacią (z filmu, serialu bądź książki) na jeden dzień,
kogo byś wybrała i dlaczego?
Wydaje mi się, że wybrałabym
Veronicę Mars. Od zawsze chciałabym być prywatnym detektywem.
Utrzymujesz kontakt ze swoimi
fanami?
Najbardziej jak mogę! Odpowiadam
na każdy email i staram się znaleźć sposób, żeby odpowiedzieć na każdy tweet
albo wiadomość z Facebooka.
Jak zachęciłabyś czytelników do
przeczytania twojej książki?
Oh, to też jest trudne!
Najczęściej polecam je osobom, które lubią trochę tajemnicy w swoich lekturach.
Co sądzisz o polskich fanach?
Zamierzasz odwiedzić nasz kraj? :)
Cieszę się, że mam polskich fanów
i chociaż teraz nie mam takich planów, chciałabym kiedyś odwiedzić Polskę!
Czytałam i uwielbiam "Playlist for the Dead" - autorka nie tylko miała pomysł, ale też świetnie pokierowała akcją powieści i tym samym sprawiła, że zakochałam się w jej powieści <3 Czekam na więcej książek spod pióra tej autorki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://faaantasyworld.blogspot.com/
Wywiad zachęcił mnie do tego, aby przeczytać książkę! Michelle Falkoff wydaje się być naprawdę ciepła i miła, ale jednocześnie bardzo zapracowana ;) Dlatego całkiem możliwe, że książka, która w jej oczach nie miała stać się popularna, jest dobra i chętnie ją przeczytam w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuń