Ukrywający
swoją orientację seksualną szesnastoletni Simon Spier uważa, że miejsce
dramatów jest na scenie teatralnej. Jednak kiedy napisana przez niego wiadomość
mailowa wpada w niepowołane ręce, pojawia się ryzyko, że jego wielki sekret
ujrzy nagle światło dzienne. Simon pada ofiarą szantażu: jeśli nie zostanie swatem
dla klasowego błazna, Martina, wszyscy dowiedzą się, że jest gejem. A co
gorsza, w niebezpieczeństwie znajdzie się także Blue, chłopak, z którym Simon
wymienia maile.
W wąskiej
grupce przyjaciół Simona pojawiają się coraz częstsze spięcia, korespondencja
mailowa z Blue z każdym dniem robi się coraz gorętsza, a spokojne dotąd życie
Simona zaczyna się dziwnie komplikować. Niechętny wszelkim zmianom chłopak musi
znaleźć sposób na wyjście ze swojego bezpiecznego kokonu, zanim zostanie z
niego brutalnie wypchnięty – i to tak, żeby nie zrazić do siebie przyjaciół,
uniknąć kompromitacji i nie zepsuć tego, co rodzi się między nim a
najcudowniejszym i najbardziej tajemniczym chłopakiem, jakiego dotąd spotkał.
Prawie pół
roku czaiłam się na Simon oraz inni homo
sapiens. Słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii więc chciałam wyrobić sobie własne zdanie. W
końcu nadszedł ten dzień kiedy przeczytałam tą książkę i muszę wam powiedzieć,
że całkowicie się w niej zakochałam. Dla niektórych
jest to ciekawa pozycja, ale czegoś jej brakuje. Ja za to uważam, że jest to
lekka historia, która kryje w sobie pewien
morał. Czytanie jej było świetną przygodą i coś czuję, że nieraz do niej wrócę.
I jest jeszcze jedna kwestia która sprawiła,
że wpadłam w całkowitą ekscytację – będzie ekranizacja tej
powieści!
Nadal nie
wierzę, że to debiut Becky Albertalli. Język jakim się posługuje jest
niesamowicie przyjemny i lekki, z dodatkiem humoru, który sprawia, że aż miło
się ją czyta. Do tego przez całą książkę
przewija się temat tajemniczego Blue. Przez przypadek sama to sobie
zaspoilerowałam, ale muszę przyznać, że na pewno bym się nie domyśliła. I tak
było to dla mnie wielkim zaskoczeniem! Oprócz tego zwykłe rozdziały pojawiają
się na przemian z mailami wymienianymi między Simonem i Blue.
Postacie są
wielkim plusem – każdy jest inny, wyjątkowy, coś go wyróżnia. Na przestrzeni
tych kilku miesięcy w których dzieje się akcja
Simon oraz inni homo sapiens łatwo zauważyć nie tylko przemianę głównego
bohatera, a także pobocznych osób, takich jak Abby (którą swoją drogą uwielbiam
za beztroski styl bycia). Nie polubiłam tylko Martina, chociaż… może pod koniec
zaczęłam się do niego przekonywać?
Simon oraz inni homo sapiens to lekka
powieść, poruszająca trochę trudniejszy temat, jakim jest odmienna orientacja
seksualna. Nie jest to nachalne, mimo tego, że stanowi główny wątek. Książka ta
pokazuje, jak ważne jest zaufanie i odwaga. Zawsze warto walczyć o swoje prawa.
Powieść Becki ląduje na liście moich ulubionych pozycji, a wy koniecznie
musicie po nią sięgnąć!
8/10
„Blue mówił o oceanie
oddzielającym ludzi. I że w tym wszystkim
chodzi o to, by znaleźć brzeg, do którego warto będzie dopłynąć.”
Creekwood
Simon oraz inni homo sapiens | Leah gubi rytm
Creekwood
Simon oraz inni homo sapiens | Leah gubi rytm
Ech, tyle już się zabieram za tę książkę, że to jest straszne. Ale przekonałaś mnie i chyba w weekend zatopię się w lekturze, bo jestem niezmiernie ciekawa kto to Blue. :P
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - zapraszam
Dziękuję Ci bardzo za przypomnienie mi o tej powieści! I o tym że niedługo ma być ekranizacja :D Sama czaiłam się na nią przez jakiś czas, ale potem kompletnie zapomniałam, że chciałam ją przeczytać, więc tym bardziej cieszę się, że trafiłam na Twoją recenzję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://faaantasyworld.blogspot.com/
Wiele razy widziałam już opinie o tej książce, ale muszę, że mimo wszystko nigdy mnie do niej nie ciągnęło. I nawet mimo twojej pozytywnej opinii jakoś nie mam na tą pozycję ochoty. W sumie nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
zaczytana-w-fantastyce.blogspot.com
Mam tą książkę na swojej liście do przeczytania, jednak jeszcze nie udało mi się jej złapać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.zaczytanawiedzma.blogspot.com
Tematyka książki bardzo mnie zachęca i mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać w bliskiej przyszłości :D
OdpowiedzUsuńJestem w szoku, że dopiero teraz natrafiłam na Twojego bloga, chociaż wielokrotnie Twoja osóbka przewijała się na targowych zdjęciach u mojej koleżanki Jane Rachel :D
Zostaję tu!
Pozdrawiam :) Dolina Książek