Percy
Jackson ma właśnie zostać usunięty ze szkoły z internatem. Znowu. Ale to
najmniejszy z jego kłopotów. Ostatnimi czasy mitologiczne potwory i bogowie
olimpijscy wychodzą z kart książek o mitologii prosto w życie Percy'ego. Co
gorsza, kilku z nich zdołał rozgniewać. Piorun Piorunów Zeusa został
skradziony, a Percy jest głównym podejrzanym.
Teraz on i jego przyjaciele mają zaledwie dziesięć dni, żeby znaleźć skradzioną własność Zeusa i odnieść ją na Olimp, by przywrócić pokój zwaśnionym bogom. Żeby misja się udała, Percy'emu przyjdzie jednak zrobić coś więcej niż tylko złapać prawdziwego złodzieja - musi pogodzić się z ojcem, który go porzucił, rozwiązać zagadkę Wyroczni, która ostrzega go przed zdradą przyjaciela i odkryć złowrogą siłę potężniejszą nawet niż bogowie.
Teraz on i jego przyjaciele mają zaledwie dziesięć dni, żeby znaleźć skradzioną własność Zeusa i odnieść ją na Olimp, by przywrócić pokój zwaśnionym bogom. Żeby misja się udała, Percy'emu przyjdzie jednak zrobić coś więcej niż tylko złapać prawdziwego złodzieja - musi pogodzić się z ojcem, który go porzucił, rozwiązać zagadkę Wyroczni, która ostrzega go przed zdradą przyjaciela i odkryć złowrogą siłę potężniejszą nawet niż bogowie.
Zapewne
każdy z nas zna mitologie greckie (a przynajmniej większość). Moim skromnym
zdaniem uważam, że mitologia jest bardzo interesująca. Najlepsze jest, jak się
czyta książki z motywem mitologii. Za takimi książkami przepadam. Do takiego
gatunku literatury należy Złodziej pioruna. Tutaj opisuje się głównie mitologie
grecką, ale jak wiemy, jest też mitologia bodajże chińska. Nie wiem jak to się
stało, że wzięłam książkę w rękę. Nie wiem jak to się stało, że ją kupiłam. Nie
wiem jak to się stało, że dopiero ją przeczytałam. Przypadek? Niekoniecznie.
Magia? Już prędzej. Mniejsza z tym, że książkę miałam w planach. Ważne, że
spontanicznie znalazła się na mojej półce.
Po
tym jak wszyscy się zachwycali jaki Złodziej pioruna jest genialny, postawiłam
naprawdę wysoko poprzeczkę. A Rick Riordan bez większego problemu ją
przekroczył. Nie spodziewałam się czegoś takiego. Wydaje się, że wszystko jest
przemyślanie i idealnie wyważone. Akcja nie toczy się w niesamowitym tempie,
aczkolwiek czytając książkę, może ci się, drogi Czytelniku, wydawać, że akcja
gna z zawrotna szybkością, jednak tak nie jest. Język nie jest trudny, lecz
jeśli nie spotkałeś się wcześniej z mitologią chociaż w małej części, możesz
mieć małe problemy. Historia jest opowiedziana z punktu widzenia głównego
bohatera – Percy’ego, co znacznie ułatwia nam czytanie, jak i zapoznać się z
uwagami chłopaka.
Bohaterowie
też należą do wyższej rangi. Każda postać jest wyjątkowa, i ma swój
indywidualny charakter. Riordan zapoznawał nas z następnymi osobami w taki
sposób, że łatwo wszystko zapamiętać, mimo tego, ze nie jest tego mało. Równie
łatwo przyjdzie ci wyobrażenie sobie poszczególnych stworzeń bądź ludzi.
Wszystko jest szczegółowo opisane. Percy, mimo tego że jest młody (zresztą 12
lat to nie tak mało) nie zachowuje się jak dziecko. W sytuacjach kiedy normalny
człowiek uciekłby „gdzie pieprz rośnie” on bez problemu ustoi na nogach, i nie
podda się. Jak na swój wiek jest bardzo odważny, zupełnie jak Annabeth. Dobrze
przeczytałeś. Ta dziewczyna jest bardzo odważna. Rick zwrócił uwagę także na
to, że dziewczyny mają te swoje humory, i starał się o tym pamiętać.
Książka
jest genialna. Porwie cię od pierwszych stron, tak samo jak mnie, przy czytaniu
pierwszej strony, wiedziałam, że książki spodoba mi się, a w dodatku porwie
mnie nie zważając na konsekwencje. Nie muszę wspominać o tym, że grafika jest
ładna. Często zdarza się, że okładka filmowa nie poraża urodą, ale w przypadku
Złodzieja pioruna tak jest. Wydaje mi się, że filmowa okładka podoba mi się
nawet bardziej niż oryginalna. Każdy rozdział posiada swój tytuł, które w
większości przyprawiają o duży uśmiech na twarzy. Autor nawet w poważnym
momencie napisał coś tak śmiesznego, że nie sposób się nie uśmiechnąć, a
następnie przejść do poważnej sceny jak gdyby nigdy nic. Nie czytałeś tego? Musisz! Oficjalnie powiadamiam cię, drogi Czytelniku,
że Rick Riordan trafia do grona moich ulubionych autorów.
10/10
„Idź
tam, gdzie prowadzi Cię serce, inaczej utracisz wszystko.”
Percy
Jackson i bogowie Olimpijscy
Złodziejpioruna | Morze potworów | Klątwa Tytana | Bitwa w Labiryncie | Ostatni
Olimpijczyk
Percy
Jackson i bogowie Olimpijscy – dodatki
Archiwum
Herososów | Przewodnik po świecie Herosów
Uwielbiam książki twórczości Riordana <3 I cieszę się, że przeczytałaś i ci się spodobała! Osobiście jednak wolę okładki zwykłe, a nie te z ekranizacji... jakoś mi nie przypadły do gustu xD
OdpowiedzUsuńSkoro taka wysoka ocena to muszę sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńpo-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com
Mam w planach przeczytać całą serię <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Anath